Co myślisz, gdy znajdujesz skrzynie w lochu? Zapewne w
pierwszej kolejności to coś takiego. SKARB!!! ZNALAZŁEM SKARB!!! W następnej
kolejności „to może być pułapka, ty z profesją złodzieja sprawdź to. W trzeciej
kolejności „to może być potwór najpierw walne w ten kufer”.
Jednak co zrobisz, gdy to ty jesteś panem lochu, a skrzynia
pojawiła się w nim wbrew twojej woli?. Na domiar złego byt za to odpowiedzialny
jest skrajnie nieprzewidywalny?
JA MAM WŁAŚNIE TAKI PROBLEM! Dopiero co przekonałem Zarie do
przejścia na moją stronę, a pojawiła się ta skrzynia. Tylko co może być w
środku? Według pewnego świra jest to „trochę ekwipunku” dla dziewczyny. Jednak
co ma niby znaczyć to trochę.
-Ty to zrobiłeś… Panie?
-Nie to prezent od Kaoticno. Dla ciebie.
-Dla mnie?
Patrzyła całkowicie zdziwiona. Zresztą nie jest to ani
trochę zaskakujące. Też byłbym zamurowany, gdybym dostał paczkę od boga. Jednak
znając nadawcę, to może nie być coś miłego.
-Spróbuje otworzyć jako pierwszy. Z tym bogiem nigdy nic nie
wiadomo. To może wybuchnąć.
Pod względem statystyk kilkakrotnie przewyższam Zarie, nawet
jeśli to wybuchnie, nic wielkiego mi się nie stanie. Najpierw jednak nadwyrężę
sobie kręgosłup. To zwykła skrzynia bez zamka, ale wieko nie zamierza ruszyć
się choćby o milimetr. Jestem silniejszy niż ktokolwiek obecny w tym lochu, ale
mimo tego nie mogę nic zrobić z tym cholernym pudłem.
-Nie ma szans. Nie ruszy się. Ty musisz to otworzyć Zario.
-Ja?
-Tak. Zgodnie z listem tylko ty możesz otworzyć skrzynie.
Powoli podeszła na czworakach. Upodobniało ją to nieco do
polującego kota. Gdy dotarła do skrzyni, podniosła wieko bez problemów. Jednak
po chwili wyciągnęła coś ze skrzyni.
-Co to?
W dłoni miała połączenie kilku rzemieni i dwóch trójkątnych
kawałków metalu. W drugiej zaś był jeden metalowy trójkąt i trzy rzemienie
połączone z drugiej strony metalowym kółkiem. Mortimerowi opadłą szczena, ja
zaś poczułem się zmieszany,
-To jest zbroja. No włóż ją!!!
Ty tępa czacho! Czy musisz tak krzyczeć?
-To jest zbroja? Przecież ona nic nie zakrywa? Nie włożę
tego!
-Dzyń! Dzyń! Uwaga ogłoszenie parafialne…
-Ten głos… to Kaoticno!!!
Zaria zaczęła się w panie rozglądać we wszystkie strony.
-Ubranie Zarii ulegnie auto dezintegracji za 10… 9…
-Aiti difracji…
-Zaria zakry…